Discussion:
Win7 i wirtualne dyski VHD
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Norbert
2010-09-26 12:28:57 UTC
Permalink
Witam

Chce sie pobawic troche novum jakie pojawilo sie w Win7 czyli obsluga
bootowania z wirtualnych dyskow plikowych VHD.
Nim jednak zaczalem stawiac na tym system to utworzylem sobie jeden taki
dysk (przez menadzera dyskow), podpialem go pod litere i mam w systemie jak
zwykla partycje.
Problem z tym, ze po restarcie dysk znika, trzeba go znow podlaczac z pliku
vhd i do litery. Czy jest na to jakis sprytny sposob?
--
pozdrawiam
Norbert
Araneus Diadematus
2010-09-26 16:24:36 UTC
Permalink
Post by Norbert
Problem z tym, ze po restarcie dysk znika, trzeba go znow podlaczac z pliku
vhd i do litery. Czy jest na to jakis sprytny sposob?
Ja w XP mam taki z linii komend, oraz podpiety pod menu. Najprosciej by
bylo wrzucic polecenie montowania do autostartu - wyedytowac tekstowo
komende z odpowiednimi parametrami, zapisac w jakims pliku .CMD lub
.BAT, wrzucic do autostartu i powinno jechac.
--
((o))
((+))
Michal Kawecki
2010-09-26 17:32:49 UTC
Permalink
Post by Araneus Diadematus
Post by Norbert
Problem z tym, ze po restarcie dysk znika, trzeba go znow podlaczac z pliku
vhd i do litery. Czy jest na to jakis sprytny sposob?
Ja w XP mam taki z linii komend, oraz podpiety pod menu. Najprosciej by
bylo wrzucic polecenie montowania do autostartu - wyedytowac tekstowo
komende z odpowiednimi parametrami, zapisac w jakims pliku .CMD lub
.BAT, wrzucic do autostartu i powinno jechac.
Będzie troszkę OT: mając Total Commandera możesz użyć pluginu Virtual
Disk - montuje automatycznie obrazy .bin, .nrg, .img, .ima, .iso, itp.
Natomiast będąc w posiadaniu kapitalnego programiku Drive Snapshot
będziesz mógł montować automatycznie jego własne pliki obrazów, i co
ciekawe, także w trybie r/w.

Różnica między w/w jest taka, że w odróżnieniu od innych formatów
obrazów partycji, pliki .vhd nie są wewnętrznie skompresowane.
--
M. [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki
Araneus Diadematus
2010-09-26 17:52:29 UTC
Permalink
U?ytkownik "Michal Kawecki" <***@o2.px> napisa? w wiadomo?ci news:qhjq1odgwgi$***@kwinto.prv...
...
Post by Michal Kawecki
Będzie troszkę OT: mając Total Commandera możesz użyć pluginu Virtual
Disk - montuje automatycznie obrazy .bin, .nrg, .img, .ima, .iso, itp.
No, mam na dużym kompie tę wtyczkę.
Post by Michal Kawecki
Natomiast będąc w posiadaniu kapitalnego programiku Drive Snapshot
będziesz mógł montować automatycznie jego własne pliki obrazów, i co
ciekawe, także w trybie r/w.
Przyjrzę się, na razie nie używałem.
Post by Michal Kawecki
Różnica między w/w jest taka, że w odróżnieniu od innych formatów
obrazów partycji, pliki .vhd nie są wewnętrznie skompresowane.
Ale są niekiedy, nie wiem, jak to nazwać... sparsyfikowane... Przykład -
na normalnej partycji mam np. 10 giga wolnego, ale w maszynie wirtualnej
tworzę dysk 40 giga i on chodzi, r/w jak najbardziej, a na fizycznej
partycji ubyło nie więcej, niż 1-2 giga.Oczywiście, w miarę zapełniania
partycji wirtualnej, rozrasta się jej plik fizyczny. Ale właśnie, nie od
razu zajmuje całę dostępne miejsce. Skoro nie ma kompresji, to chyba
musi być analogiczny mechanizm, jak w NTFS pliki sparse (sprawdzałem,
sam plik dysku sparse nie jest)...? Można to rozdąć do rozmiarów dysku
fizycznego, ale to bardzo długo trwa. I nie ma znaczenia, jaki jestb
system plików na partycji wirtualnej.
--
((o))
((+))
Michal Kawecki
2010-09-26 18:34:45 UTC
Permalink
Post by Araneus Diadematus
...
Post by Michal Kawecki
Różnica między w/w jest taka, że w odróżnieniu od innych formatów
obrazów partycji, pliki .vhd nie są wewnętrznie skompresowane.
Ale są niekiedy, nie wiem, jak to nazwać... sparsyfikowane... Przykład -
na normalnej partycji mam np. 10 giga wolnego, ale w maszynie wirtualnej
tworzę dysk 40 giga i on chodzi, r/w jak najbardziej, a na fizycznej
partycji ubyło nie więcej, niż 1-2 giga.Oczywiście, w miarę zapełniania
partycji wirtualnej, rozrasta się jej plik fizyczny. Ale właśnie, nie od
razu zajmuje całę dostępne miejsce. Skoro nie ma kompresji, to chyba
musi być analogiczny mechanizm, jak w NTFS pliki sparse (sprawdzałem,
sam plik dysku sparse nie jest)...? Można to rozdąć do rozmiarów dysku
fizycznego, ale to bardzo długo trwa. I nie ma znaczenia, jaki jestb
system plików na partycji wirtualnej.
To jest mechanizm polegający na dynamicznym powiększaniu pliku-obrazu w
miarę jak zapełnia się danymi. Jednak dane te muszą fizycznie zająć
określoną ilość miejsca. W przypadku plików .vhd nie będzie ono
skompresowane.
--
M. [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki
Norbert
2010-09-26 19:25:27 UTC
Permalink
Post by Michal Kawecki
określoną ilość miejsca. W przypadku plików .vhd nie będzie ono
skompresowane.
Ale wszak w VHD majac NTFS mozna kompresje zapodac. Czy ona nie jest ok?
--
pozdrawiam
Norbert
Araneus Diadematus
2010-09-26 21:05:41 UTC
Permalink
Post by Norbert
Post by Michal Kawecki
określoną ilość miejsca. W przypadku plików .vhd nie będzie ono
skompresowane.
Ale wszak w VHD majac NTFS mozna kompresje zapodac. Czy ona nie jest ok?
No, ale to będzie kompresja plików tam zawartych. Sam plik dysku może
być skompresowany o tyle, że będąc na partycji NTFS, można mu zadać
atrybut "skompresowany". To jest odrębna sprawa, niż kompresja pliku
jako takiego. Należy to odróżnić od kompresji realizowanej
przezroczyście dla ciebie (ty widzisz ten plik tak, jakby nie był
skompresowany, tak samo aplikacje, widzą go jako plik nieskompresowany.
To trochę tak, jak z pamięcią - gdy program zażąda dla siebie pamięci,
to nieważne, jak ona jest realizowana, czy przez kości RAM, czy przez
miejsce na dysku, czy przez Krasnoludki i Sierotkę Marysię, to jest
brocha systemu. Program dostaje to, o co poprosił i nawet "nie wie" (a
nawet bez cudzysłowu), z czym w tle mozoli się system. Tak samo pliki -
mogą być zapisane na dysku, rezydować na ramdysku, może Wania w klopie
siedzieć i brudnym palcem zapisywać na rozwijanej srajtaśmie kolejne
bajty (to już nawet za DOS-u było) - program żąda (dostępu do) pliku -
program dostaje plik. Skompresowanie pliku wyobraźmy sobie, jak Wania
pomiął zapisany szajspapier, a do odczytu papier jest rozkładany i Wania
czyta po kolei co zapisał. I to też jest brocha systemu, jak on
skomunikuje część fizyczną zapisu pliku, z programem, który go zażądał.
To tak wygląda w bardzo dużym uproszczeniu... Teraz więc widzisz, że
kompresja pliku jako fizycznej reprezentacji tegoż na dysku, a kompresja
pliku jako wewnętrznych danych tego pliku przynależnych mu logicznie,
czyli treści, to dwie odrębne sprawy, co rzeczywiście, na początku
trudno sobie wyobrazić. Ja do dziś jeszcze tego do końca sobie nie
wyobraziłem, ale już rozróżniam, co jest co.
Nie umiem tego tak zwięźle tłumaczyć jak starsi koledzy :) to i się na
razie dalej nie rozpiszę.
--
((o))
((+))
Norbert
2010-09-26 21:37:41 UTC
Permalink
Post by Araneus Diadematus
Post by Norbert
Post by Michal Kawecki
określoną ilość miejsca. W przypadku plików .vhd nie będzie ono
skompresowane.
Ale wszak w VHD majac NTFS mozna kompresje zapodac. Czy ona nie jest ok?
No, ale to będzie kompresja plików tam zawartych. Sam plik dysku może
być skompresowany o tyle, że będąc na partycji NTFS, można mu zadać
atrybut "skompresowany". To jest odrębna sprawa, niż kompresja pliku
jako takiego. Należy to odróżnić od kompresji realizowanej
[ciach]
Post by Araneus Diadematus
Nie umiem tego tak zwięźle tłumaczyć jak starsi koledzy :) to i się na
razie dalej nie rozpiszę.
Hm, wiesz, ja to wszystko wiem i nawet kumam (btw nawet kiedys na amidze
wymyslilem algorytm kompresji i stworzylem swojego pakera :-)
I nie pytam o mechanizmy tylko pytam czy jesli ten wirtualny dysk (VHD)
sformatuje pod NTFSem i zapodam tam NTFSowa kompresje to efekt bedzie gorszy
niz kompresja oferowana przez inne narzedzia pozasystemowe, ktore wymienil
Michal. Generalnie wychodze z zalozenia, ze jesli system ma cos co dziala i
jest dobre, to nie chce instalowac narzedzi zewnetrznych, ktore maja to samo
lub tylko troche lepsze.
--
pozdrawiam
Norbert
Araneus Diadematus
2010-09-26 22:35:16 UTC
Permalink
Post by Norbert
I nie pytam o mechanizmy tylko pytam czy jesli ten wirtualny dysk (VHD)
sformatuje pod NTFSem i zapodam tam NTFSowa kompresje to efekt bedzie
gorszy (...)
Z tego, co obadałem, w użyciu taki dysk wirtualny, od fizycznego, nie
różni się niczym, tak samo zakladasz/zdejmujesz partycje, nawet chyba
jest jeden parametr SMART, OIDP :). Ino warto na pewno, aby plik był
scalony, coby głowica dysku za bardzo nie latała.
Nie ma więc znaczenia, jak zorganizujesz dane na tym dysku. Może być
FAT, może być NTFS, może być inny system. Inna sprawa, to to, czy
rozpozna to 1. Twój system nadrzędny (jeśli dasz mu łatę/sterownik, to
czemu nie?), 2. system położony na maszynie wirtualnej.
Mam na dużym kompie wgraną obsługę plików VHD jak normalnych dysków, nie
widzę różnic międzi VHD, a dyskiem przypiętym fizycznie do taśmy... no,
może drobne niuanse w szybkości i inaczej się SMART wyświetla. Nic w
zasadzie poza tym. Był na jednym z takich dysków położony Ubuntu
(wprawdzie dłuugo się kładł, jakby M$ to specjalnie tak przygotował swą
maszynę VPC), ale jak już, to chodził w miarę normalnie, z pingwinim
systemem plików.
--
((o))
((+))
Michal Kawecki
2010-09-26 20:00:04 UTC
Permalink
Post by Norbert
Post by Michal Kawecki
określoną ilość miejsca. W przypadku plików .vhd nie będzie ono
skompresowane.
Ale wszak w VHD majac NTFS mozna kompresje zapodac. Czy ona nie jest ok?
Pewnie jest, nie sprawdzałem. Ale wówczas oryginał partycji też musiałby
zostać skompresowany przed wykonaniem obrazu. Poza tym kompresja NTFS
spowalnia pracę. Z kolei skompresowanie samego pliku .vhd atrybutem
"compressed" zadziała tylko na NTFS, czyli nie da się tego wykorzystać
przy archiwizowaniu pliku na DVD, kopiowaniu poprzez sieć bądź na inną
partycję*.

* zależnie od systemu operacyjnego.
--
M. [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki
Norbert
2010-09-27 19:05:27 UTC
Permalink
Poza tym kompresja NTFS spowalnia pracę.
A ktora nie spowalnia, ze tak podchwytliwie spytam? :>
--
pozdrawiam
Norbert
Araneus Diadematus
2010-09-27 19:46:47 UTC
Permalink
Post by Norbert
Poza tym kompresja NTFS spowalnia pracę.
A ktora nie spowalnia, ze tak podchwytliwie spytam? :>
Spowalnia... aby szło w UDMA, wtedy spowolnienie nie jest tak istotne.
Ale nie daj Boże PIO + kompresja...
--
((o))
((+))
Norbert
2010-09-27 22:18:55 UTC
Permalink
Post by Araneus Diadematus
Spowalnia... aby szło w UDMA, wtedy spowolnienie nie jest tak istotne.
Ale nie daj Boże PIO + kompresja...
Pytalem ktora kompresja nie spowalnia, skoro wada tej NTFSowej jest, ze
spowalnia. W podtekscie stwierdzam, ze kazda kompresja spowalnia.
--
pozdrawiam
Norbert
Araneus Diadematus
2010-09-27 22:30:25 UTC
Permalink
Post by Norbert
Post by Araneus Diadematus
Spowalnia... aby szło w UDMA, wtedy spowolnienie nie jest tak istotne.
Ale nie daj Boże PIO + kompresja...
Pytalem ktora kompresja nie spowalnia, skoro wada tej NTFSowej jest, ze
spowalnia. W podtekscie stwierdzam, ze kazda kompresja spowalnia.
Ja głównie miałem na myśli niuanse czasowo-programowe. Może bowiem tak
się zdarzyć (mój rekord ok. 105 MB/s OIDP), że z kompresją całość zagra
szybciej, niż bez niej (c.a. 45-65 MB/s na tym samym dysku). Ale jakbym
się zaczął rozwodzić nad uzasadnieniem tego twierdzenia, to bym
wszystkich pozanudzał. Mam sporo doświadczeń z kompresją systemową, od
W95, do W7. Także z DOSem i zewnętrznymi pakerami montującymi plik
kompresji jako wirtualną partycję C:.
Zwalniają wszystkie - co stransferujesz, system musi jeszcze
(ro)zkompresować w locie, jednak gdy suma czasów (kompresja+transfer)
będzie mniejsza, niż bez kompresji sam transfer, to będzie szybciej.
Dlatego "niuanse"...
--
((o))
((+))
Norbert
2010-09-27 23:17:00 UTC
Permalink
Post by Araneus Diadematus
Ja głównie miałem na myśli niuanse czasowo-programowe. Może bowiem tak
się zdarzyć (mój rekord ok. 105 MB/s OIDP), że z kompresją całość zagra
szybciej, niż bez niej (c.a. 45-65 MB/s na tym samym dysku). Ale jakbym
się zaczął rozwodzić nad uzasadnieniem tego twierdzenia, to bym
wszystkich pozanudzał. Mam sporo doświadczeń z kompresją systemową, od
W95, do W7. Także z DOSem i zewnętrznymi pakerami montującymi plik
kompresji jako wirtualną partycję C:.
No popatrz, a mi sie wydawalo, ze to moglo dawac efekty w epoce dosowego
doublespace (czy jak mu tam szlo), bo dyski byly wtedy koszmarnie wolne. Ale
zeby dzis to takze mialo miejsce to mnie zaskoczyles.
Post by Araneus Diadematus
Zwalniają wszystkie - co stransferujesz, system musi jeszcze
(ro)zkompresować w locie, jednak gdy suma czasów (kompresja+transfer)
będzie mniejsza, niż bez kompresji sam transfer, to będzie szybciej.
Dlatego "niuanse"...
Zatem masz wyniki dla wspolczesnych dyskow twardych i jakichs kompresorow
wirtualnych partycji? Podziel sie, bo mnie to zaintrygowalo.
--
pozdrawiam
Norbert
Araneus Diadematus
2010-09-28 10:27:51 UTC
Permalink
Post by Norbert
No popatrz, a mi sie wydawalo, ze to moglo dawac efekty w epoce dosowego
doublespace (czy jak mu tam szlo), bo dyski byly wtedy koszmarnie wolne. Ale
zeby dzis to takze mialo miejsce to mnie zaskoczyles.
To wcale nie jest takie nierealne. Zwłaszcza na szybkiej maszynie, jak
migiem spakujesz większą ilość danych i przyjdzie to zapisać na małej
ilości dysku, to tu krótko, tu krótko i już jest szybciej. Ale czasem
dane są takie, że jest wyraźnie dłużej.
Post by Norbert
Zatem masz wyniki dla wspolczesnych dyskow twardych i jakichs
kompresorow
wirtualnych partycji? Podziel sie, bo mnie to zaintrygowalo.
Musiałbym konkretnie porobić próby z określonymi danymi i kompresorami.
Zasadniczo operowałem na szybkościach transferu danych skompresowanych -
może być szybciej, bo danych wynikowych do zapisania jest mniej, zatem
mniej transferu i szybciej. Teraz czas kompresji - jak wspomniałem, może
być bardzo różny, ale to już broszka systemu, on mi podstawia co
potrzebuję.

A wirtualna partycja - czymże innym był plik dblspace.000 montowany
przed startem systemu?

Może kiedyś, jak będę mieć wolną (w sensie - nie zajętą niczym) maszynę,
to wypróbuję kompresory dyskowe (dblspace, drvspace, stacker, inne), i
plikowe (kompresja w NTFS), zrobię solidne porównanie, dodam do tego
takie pakery jak RAR, ZIP, inne, wypróbuję jak się będzie mieć
zestawienie dwójki rodzajów kompresji naraz... Od dawna chcę taką próbę,
takie zestawienie porobić, ale stale jest coś na przeszkodzie. Mam
wprawdzie maszynę sprawną technicznie, ale primo, nie pójdzie na niej
W9x (Za szybki procek i brak portu IDE-PATA w pierwszych 4 kanałach), a
tylko pod nim mogę wypróbować kompresję dyskową, po drugie, nie mam
pełnosprawnego dysku i zgrzyty z transferem mogły by zafałszować
pomiar...
Muszę zdobyć sprawną płytę główną nieco starszego typu, aby chodziło na
niej wszystko - pomiar musi być rzetelny, więc zestaw sprzętu nie może
się zmieniać.

Ale zanim to zrobię... jeszcze jedna uwaga dla kompresji systemowej pod
NTFS - pliki skompresowane, używane, nadzwyczaj łatwo się fragmentują.
Zresztą, kompresja dyskowa też warunkuje szybszą fragmentację danych. To
wszystko też może być powodem spowolnienia - głowica dysku więcej lata,
a jak lata, to czas dostępu jest większy.
--
((o))
((+))
Norbert
2010-09-28 12:39:13 UTC
Permalink
Post by Araneus Diadematus
Post by Norbert
Zatem masz wyniki dla wspolczesnych dyskow twardych i jakichs
kompresorow wirtualnych partycji? Podziel sie, bo mnie to zaintrygowalo.
Może kiedyś, jak będę mieć wolną (w sensie - nie zajętą niczym) maszynę,
to wypróbuję kompresory dyskowe (dblspace, drvspace, stacker, inne), i
plikowe (kompresja w NTFS), zrobię solidne porównanie, dodam do tego
Ale mialem na mysli wspolczesne dyski, mobo i systemy kompresji. Interesuje
mnie realne zastosowanie tego, bo ze kiedys to dzialalo to wiem, uzywalem
:-) Choc nie wiem czy dzis cos a'la drivespace istnieje.
Post by Araneus Diadematus
Ale zanim to zrobię... jeszcze jedna uwaga dla kompresji systemowej pod
NTFS - pliki skompresowane, używane, nadzwyczaj łatwo się fragmentują.
Zresztą, kompresja dyskowa też warunkuje szybszą fragmentację danych. To
wszystko też może być powodem spowolnienia - głowica dysku więcej lata,
a jak lata, to czas dostępu jest większy.
To oczywiste. Z drugiej strony majac wirtualny dysk w pliku o stalej
wielkosci i zdefragmentowanym, to jego zawartosc nawet pofragmentowana
bedzie juz tylko w obrebie pliku-dysku-hosta sie fragmentowac czyli troche
mniej.
--
pozdrawiam
Norbert
Araneus Diadematus
2010-09-28 14:01:39 UTC
Permalink
Post by Norbert
Ale mialem na mysli wspolczesne dyski, mobo i systemy kompresji. Interesuje
No, to w miarę możności pójdzie do porównania.
Post by Norbert
mnie realne zastosowanie tego, bo ze kiedys to dzialalo to wiem, uzywalem
:-) Choc nie wiem czy dzis cos a'la drivespace istnieje.
Kompresor dyskowy... przypuszczam, że wątpię, ale namiastkę można
zrobić - sam plik VHD skompresować i podmontować go jako dodatkowy dysk,
powinno to być (przynajmniej "mentalnie") tak, jak DRVSPACE, lub coś
podobnego. Po sam kompresor taki, jak DBLSPACE, etc., nie istnieje.
Specjalnie kiedyś nawet przeszukałem sieć, czy plik kompresji ruszy pod
którymkolwiek NT - nie, trzeba to rozkompresować i przenieść dane na
fizyczny dysk. Ale... Ale można zrobić inaczej, na maszynie wirtualnej
położyć coś z rodziny W9x, tam podmontować w wirtualnie położonym
systemie ów plik kompresji (W W98 jest nawet pozycja w menu do
montowania skompresowanych dysków, musi być dostępny sterownik
drvspace.bin, wczytywany przed systemem), który oczywiście musi się
fizycznie znaleźć w środku pliku VHD (bo jak inaczej?). Dobra. Mamy już
odpalony W98, zamontowany plik, we właściwościach maszyny tworzymy
mostek, którym jest pewien katalog, montoany na wirtualce jako osobny
dysk, a w systemie nadrzędnym jako zwykły katalog. Przewalamy do niego
dane z dysku skompresowanego - i już. Może jest jakaś prostsza metoda,
ale jak szukałem, to nie znalazłem.
Post by Norbert
Post by Araneus Diadematus
Ale zanim to zrobię... jeszcze jedna uwaga dla kompresji systemowej pod
NTFS - pliki skompresowane, używane, nadzwyczaj łatwo się
fragmentują.
Zresztą, kompresja dyskowa też warunkuje szybszą fragmentację danych. To
wszystko też może być powodem spowolnienia - głowica dysku więcej lata,
a jak lata, to czas dostępu jest większy.
To oczywiste. Z drugiej strony majac wirtualny dysk w pliku o stalej
wielkosci i zdefragmentowanym, to jego zawartosc nawet pofragmentowana
bedzie juz tylko w obrebie pliku-dysku-hosta sie fragmentowac czyli troche
mniej.
No, takowoż. Dlatego też jednak jestem za cykliczną defragmentacją.
Porządną na początku i nieco mniej dokładną w trakcie, co tydzień, co
miesiąc, zależy, jak mocno się używa. Zawsze można na noc zapuścić gdy
się nic nie robi, rano wstać i mieć po wszystkim. A niektóre programy
same wyłączą komputer po skończeniu działań, więc nawet pilnować nie
trzeba.
--
((o))
((+))
Piotr Palusinski
2010-09-26 16:58:23 UTC
Permalink
Post by Norbert
Witam
Chce sie pobawic troche novum jakie pojawilo sie w Win7 czyli obsluga
bootowania z wirtualnych dyskow plikowych VHD.
Nim jednak zaczalem stawiac na tym system to utworzylem sobie jeden taki
dysk (przez menadzera dyskow), podpialem go pod litere i mam w systemie
jak zwykla partycje.
Problem z tym, ze po restarcie dysk znika, trzeba go znow podlaczac z
pliku vhd i do litery. Czy jest na to jakis sprytny sposob?
Zerknij tu:
http://wss.pl/Articles/10516.aspx
lub Microsoft Virtual PC 2007
http://www.microsoft.com/windows/virtualpc/default.mspx.
Oraz to:
http://forums.hexus.net/operating-systems-applications/122575-windows-mounting-vhd-files-without-virtual-machine.html
--
Piotr Palusinski [Microsoft MVP - Windows Desktop Experience]
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Piotr.Palusinski
http://social.answers.microsoft.com/Forums/pl-pl/category/answersplpl
Nigdy nie klóc sie z glupcem, bo ludzie moga nie dostrzec róznicy
Norbert
2010-09-27 10:09:30 UTC
Permalink
Post by Piotr Palusinski
http://wss.pl/Articles/10516.aspx
lub Microsoft Virtual PC 2007
http://www.microsoft.com/windows/virtualpc/default.mspx.
Tutaj to ogolne pitolenie o vhd.
Post by Piotr Palusinski
http://forums.hexus.net/operating-systems-applications/122575-windows-mounting-vhd-files-without-virtual-machine.html
Ale tu jest konkret i nawet dziala, jednak wymaga doinstalowania Virtual
Serwera 2005, z ktorego pochodzi potrzebny tool.

Rodzi sie zatem pytanie czy to konieczne? Bo wszak diskpart potrafi tez
montowac pliki vhd jako dyski. Problem w tym, ze on ma swoja wewnetrzna
konsole i nie wiem jak z np. bat-a wykonac skrypt z jego komendami. Bo
wywolanie:
diskpart.exe select ...
nie przechodzi. Dziala to dopiero z poziomu konsoli diskparta.
--
pozdrawiam
Norbert
wozniak grzegorz
2010-09-27 11:32:40 UTC
Permalink
Post by Norbert
tu jest konkret i nawet dziala, jednak wymaga doinstalowania Virtual
Serwera 2005, z ktorego pochodzi potrzebny tool.
Rodzi sie zatem pytanie czy to konieczne? Bo wszak diskpart potrafi tez
montowac pliki vhd jako dyski. Problem w tym, ze on ma swoja wewnetrzna
konsole i nie wiem jak z np. bat-a wykonac skrypt z jego komendami. Bo
diskpart.exe select ...
nie przechodzi. Dziala to dopiero z poziomu konsoli diskparta.
Składnia programu Microsoft DiskPart:
diskpart [/s <skrypt>] [/?]

/s <skrypt> - używa skryptu programu DiskPart.
/? - pokazuje ten ekran pomocy.
--
Pozdrawiam
Norbert
2010-09-27 14:29:48 UTC
Permalink
Post by wozniak grzegorz
diskpart [/s <skrypt>] [/?]
/s <skrypt> - używa skryptu programu DiskPart.
/? - pokazuje ten ekran pomocy.
Heh, dzieki, szkoda, ze u mnie polecenie /? odpala po prostu diskparta -
dlatego pytalem jak to odpalic.
--
pozdrawiam
Norbert
Loading...