CHKDSK oszalał, przeczy sam sobie.

[Marsjanin]

Witam.

Windows 2000 Pro.

Po zabawie w uszkodzonym modułem RAM, CHKDSK oszalał i zaprzecza sam
sobie.

Odpalony z przełącznikiem "/f", czyli w trybie międzybootowym, nie
znajduje żadnych błędów. "/r" też robiłem i powierzchnia dysku jest
OK.

Zawsze po ponownym uruchomianiu kompa, obojętnie, czy w trybie zwykłym
czy awaryjnym i obojętnie, a którego konta, pierwsze przejście CHKDSK
znajduje błędy na C: (oczywiście ich nie usuwa, sugeruje tylko "/f"),
natomiast DRUGIE i każde kolejne przejście już błędów nie stwierdza!
Aż do kolejnego reboota. Oto, jak to wygląda - i co z tym zrobić?



Microsoft Windows 2000 [Wersja 5.00.2195]
(C) Copyright 1985-2000 Microsoft Corp.

C:\Documents and Settings\Administrator>chkdsk
Typ systemu plików to NTFS.
Etykieta woluminu: WIN2K.

OSTRZEŻENIE! Nie określono parametru F
Uruchamianie programu CHKDSK w trybie tylko do odczytu.

CHKDSK sprawdza pliki (poziom 1 z 3)
Ukończono sprawdzanie plików.
CHKDSK sprawdza indeksy (poziom 2 z 3)
Ukończono weryfikację indeksów.
CHKDSK odzyskuje utracone pliki.
CHKDSK sprawdza deskryptory zabezpieczenia (poziom 3 z 3)
Ukończono sprawdzanie deskryptorów zabezpieczeń.
CHKDSK wykrył wolne miejsce oznaczone jako przydzielone w
mapie bitowej głównej tabeli plików (MFT).
CHKDSK wykrył wolne miejsce oznaczone jako przydzielone w mapie
bitowej woluminu.
System Windows znalazł problemy z systemem plików.
Aby je poprawić, uruchom program CHKDSK z opcją /F (naprawa).

3582494 KB całkowitego miejsca na dysku.
2529040 KB w 22686 plikach.
6788 KB w 2031 indeksach.
0 KB w uszkodzonych sektorach.
35794 KB używanych przez system.
9920 KB zajętych przez plik dziennika.
1010872 KB dostępnych na dysku.

2048 bajtów w każdej jednostce alokacji.
1791247 ogółem jednostek alokacji na dysku.
505436 jednostek alokacji dostępnych na dysku.

C:\Documents and Settings\Administrator>chkdsk
Typ systemu plików to NTFS.
Etykieta woluminu: WIN2K.

OSTRZEŻENIE! Nie określono parametru F
Uruchamianie programu CHKDSK w trybie tylko do odczytu.

CHKDSK sprawdza pliki (poziom 1 z 3)
Ukończono sprawdzanie plików.
CHKDSK sprawdza indeksy (poziom 2 z 3)
Ukończono weryfikację indeksów.
CHKDSK sprawdza deskryptory zabezpieczenia (poziom 3 z 3)
Ukończono sprawdzanie deskryptorów zabezpieczeń.
System Windows sprawdził system plików i nie znalazł żadnych
problemów.

3582494 KB całkowitego miejsca na dysku.
2529040 KB w 22686 plikach.
6788 KB w 2031 indeksach.
0 KB w uszkodzonych sektorach.
35794 KB używanych przez system.
9920 KB zajętych przez plik dziennika.
1010872 KB dostępnych na dysku.

2048 bajtów w każdej jednostce alokacji.
1791247 ogółem jednostek alokacji na dysku.
505436 jednostek alokacji dostępnych na dysku.

[Michal Kawecki]

Post by Marsjanin
Witam.
Windows 2000 Pro.
Po zabawie w uszkodzonym modułem RAM, CHKDSK oszalał i zaprzecza sam
sobie.
Odpalony z przełącznikiem "/f", czyli w trybie międzybootowym, nie
znajduje żadnych błędów. "/r" też robiłem i powierzchnia dysku jest
OK.
Zawsze po ponownym uruchomianiu kompa, obojętnie, czy w trybie zwykłym
czy awaryjnym i obojętnie, a którego konta, pierwsze przejście CHKDSK
znajduje błędy na C: (oczywiście ich nie usuwa, sugeruje tylko "/f"),
natomiast DRUGIE i każde kolejne przejście już błędów nie stwierdza!
Aż do kolejnego reboota. Oto, jak to wygląda - i co z tym zrobić?

[...]

Wykonaj go spod Konsoli Odzyskiwania, z przełącznikiem /r. Ponadto
zdiagnozuj cały dysk twardy, nie tylko partycje na nim, przy pomocy programu
od producenta dysku.
http://www.tacktech.com/display.cfm?ttid=287

[Marsjanin]

Rok 2006 - grudzień. Dokładnie to sobota, 2-go. Nieco po 18-ej.

Post by Michal Kawecki
Wykonaj go spod Konsoli Odzyskiwania, z przełącznikiem /r. Ponadto
zdiagnozuj cały dysk twardy, nie tylko partycje na nim, przy pomocy
programu od producenta dysku.

OK, dzięki, tak zrobię.

[Marsjanin]

Rok 2006 - grudzień. Dokładnie to sobota, 2-go. Nieco po 18-ej.

Post by Marsjanin

Post by Michal Kawecki
Wykonaj go spod Konsoli Odzyskiwania, z przełącznikiem /r. Ponadto
zdiagnozuj cały dysk twardy, nie tylko partycje na nim, przy
pomocy programu od producenta dysku.

OK, dzięki, tak zrobię.

Hmm, niestety.
chkdsk /p komunikuje mi trzykrotnie:
"CHKDSK wykonuje dodatkowe sprawdzanie lub odzyskiwanie"
Przy kolejnych odpaleniach tego samego polecenia to samo. Po
zalogowaniu dokłądnie to samo, pierwszy chkdsk widzi błędy, kolejne
odpalenia kończą się sukcesem... :-(

[Michal Kawecki]

Post by Marsjanin
Rok 2006 - grudzień. Dokładnie to sobota, 2-go. Nieco po 18-ej.

Post by Marsjanin

Post by Michal Kawecki
Wykonaj go spod Konsoli Odzyskiwania, z przełącznikiem /r. Ponadto
zdiagnozuj cały dysk twardy, nie tylko partycje na nim, przy
pomocy programu od producenta dysku.

OK, dzięki, tak zrobię.

Hmm, niestety.
"CHKDSK wykonuje dodatkowe sprawdzanie lub odzyskiwanie"
Przy kolejnych odpaleniach tego samego polecenia to samo. Po
zalogowaniu dokłądnie to samo, pierwszy chkdsk widzi błędy, kolejne
odpalenia kończą się sukcesem... :-(

Rozumiem że diagnostyka dysku też nic nie wykazała? Cóż - w takim razie
zgraj system do obrazu i odtwórz ten obraz w to samo miejsce. To powinno
utworzyć nową strukturę partycji.

[Marsjanin]

Rok 2006 - grudzień. Dokładnie to sobota, 2-go. Nieco po 20-ej.

Post by Michal Kawecki
Rozumiem że diagnostyka dysku też nic nie wykazała?

Zapomniałem napisać - tak jak mówisz. Ściągnąłem i zrobiłem flopa za
pomocą PowerMax (mam Quantuma) i wszystkie testy przeszedł pomyslnie.

Post by Michal Kawecki
Cóż - w takim razie zgraj system do obrazu i odtwórz ten obraz w to
samo miejsce. To powinno utworzyć nową strukturę partycji.

Hmm. No dobra, zatem idę po dyskietkę z Ghostem...

[Marsjanin]

Rok 2006 - grudzień. Dokładnie to sobota, 2-go. Nieco po 21-ej.

Post by Marsjanin

Post by Michal Kawecki
Cóż - w takim razie zgraj system do obrazu i odtwórz ten obraz w to
samo miejsce. To powinno utworzyć nową strukturę partycji.

Hmm. No dobra, zatem idę po dyskietkę z Ghostem...

Nic a nic, niestety. Ghost nagrał i poprawnie odtworzył, błędu nie
usuwając:



<C:\Documents and Settings\Marsjanin> chkdsk
[...]
CHKDSK sprawdza pliki (poziom 1 z 3)
Ukończono sprawdzanie plików.
CHKDSK sprawdza indeksy (poziom 2 z 3)
Ukończono weryfikację indeksów.
CHKDSK odzyskuje utracone pliki.
Odzyskiwanie oddzielonego pliku $WINMG~1.BAK (16853) do pliku katalogów 58.
Odzyskiwanie oddzielonego pliku $WinMgmt.CFG.BAK (16853) do pliku katalogów 58.
Odzyskiwanie oddzielonego pliku CIM.$EC (16860) do pliku katalogów 58.
CHKDSK sprawdza deskryptory zabezpieczenia (poziom 3 z 3)
Ukończono sprawdzanie deskryptorów zabezpieczeń.
Usuwanie błędów atrybutu BITMAP głównej tabeli plików.
CHKDSK wykrył wolne miejsce oznaczone jako przydzielone w mapie bitowej woluminu.
System Windows znalazł problemy z systemem plików.
Aby je poprawić, uruchom program CHKDSK z opcją /F (naprawa).
[...]



Drugi przebieg już bezbłędnie:



CHKDSK sprawdza pliki (poziom 1 z 3)
Ukończono sprawdzanie plików.
CHKDSK sprawdza indeksy (poziom 2 z 3)
Ukończono weryfikację indeksów.
CHKDSK sprawdza deskryptory zabezpieczenia (poziom 3 z 3)
Ukończono sprawdzanie deskryptorów zabezpieczeń.
[...]



Odpalenie z opcję "/f" po staremu, nic nie znajduje, restartuje, i
znów widzi błędy za pierwszym razem. :-( Błędy (może to istotne) nie
są identyczne, np. po w/w opcji "/f" mam przy pierwszym boocie:



CHKDSK sprawdza pliki (poziom 1 z 3)
Ukończono sprawdzanie plików.
CHKDSK sprawdza indeksy (poziom 2 z 3)
Usuwanie wpisu indeksu $WinMgmt.CFG w indeksie $I30 pliku 58.
Usuwanie wpisu indeksu CIM.REC w indeksie $I30 pliku 58.
Ukończono weryfikację indeksów.

Znaleziono błędy. CHKDSK nie może kontynuować w trybie tylko do
odczytu.



...czyli wysyp już w 2. pass - ponowny chkdsk oczywiście j/w,
poprawny... Już nie wiem, o co mu chodzi, symuluje, czy coś mu jest...

[Lawrens Hammond]

U?ytkownik "Marsjanin" <***@marsjanin.tk> napisa? w wiadomo?ci news:1dq9ntimgal93$***@marsjanin.tk...
(o przejściach z CHKDSKiem)

Spróbuję podsumować, co przeczytałem.

Rozumiem, że:

Jeśli odpalach tylko chkdsk, za pierwszym razem, bez parametrów, to wykrywa
błędy.
Zaraz potem odpalony znów bez parametrów, już błędów nie wykrywa.
Nie doczytałem się, czy już pierwsze odpalenie zrobiłeś z parametrem /f, co
wtedy?
Zamyka prawidłowo system, czy coś tak jakby za szybko? (np. w trakcie
zamykania następuje reset, którego nie zauważasz, bo i tak restartu się
spodziewasz)
Spróbuj zajrzeć do logów systemowych, może tam coś jest nabazgrane? Wyłącz
"automatyczny ponowny rozruch", może sie coś pokaże?

Gdybyś miał dostęp do Knoppixa w wersji minimum 5, to mam pewną sugestię,
dość ryzykowną, więc mimo wszystko, zgraj całość do obrazu, a potem spróbuj.

Odpal Knoppixa, podmontuj partycję z prawem do zapisu, I zrób tak:
Odpal Midnight Commander, skasuj plik wymiany, wszystkie pliki tymczasowe,
oraz katalog System Volume Information z zawartością.
Utwórz w katalogu głównym partycji podkatalog o jakiejś nazwie nie
kolidującej z innymi, tam przenieś całą zawartość dysku, tak, żeby w
katalogu głównym był tylko nowo utworzony. Następnie z niego przekopiuj (nie
przenieś!) do macierzystego miejsca ile się tylko zmieści, następnie z
nowego skasuj dokładnie to, co przekopiowałeś z powrotem na miejsce. Tak do
momentu, aż przekopiujesz wszystko, następnie usuń nowy katalog, bo będąc
pustym nie jest już potrzebny. Restart - i jak? Jeśli się uda, to bardzo
możliwe, że błędu już nie będzie.
W podobny sposób ratowałęm partycję NTFS, na której chkdsk chciał porozwalać
ważne pliki. Przekopiowanie ich na nowe miejsce przeważnie likwidowało
problem.
Chodzi o to, aby wszystko, struktura katalogów i struktura plików, oraz
oczywiście, same pliki, zostały przekopiowane gdzieś. Możliwe, że chkdsk nie
wykrywa jakiegoś faktycznego babola (miałem już tak i dopiero kopiowanie
pomogło skutecznie), a system z tym już sobie nie radzi, lub nie widzi
błędu, ale widzą go np. pewne programy. Kopiowanie wszystkiego w nowe
miejsce ma szansę spowodować, że uszkodzone wpisy zostaną zamazane zdrową
zawartością.

Przy okazji - sprawdź pamięć (obecną) MemTest-em, czy jednak nie ma i tu
błędu.

Jeśli struktura logiczna na dysku jest zdrowa, bo i tak może być, mimo
pokazywania błędów, to zapewne mógł się przywalić jakiś sterownik, czy inny
plik systemowy, gdy z powodu uszkodzenia w pamięci RAM do pliku zapisały się
złe dane. Mam nadzieję, że komp nie jest (zanadto) podkręcony?

[Marsjanin]

Rok 2006 - grudzień. Dokładnie to niedziela, 3-go. Nieco po 1-ej.
Nagle zza rogu Lawrens Hammond wrzuca na pl.comp.os.ms-windows.winnt:

Dzięki za odzew.

Post by Lawrens Hammond
Spróbuję podsumować, co przeczytałem.

Spróbuję się ustosunkować. :-)

Post by Lawrens Hammond
Jeśli odpalach tylko chkdsk, za pierwszym razem, bez parametrów, to
wykrywa błędy.

Za pierwszym razem po zalogowaniu obojętnie jakiego usera, w obojętnie
jakim trybie. Ale nie w Konsoli Odzyskiwania, tam pada jedynie
trzykrotnie fraza "CHKDSK wykonuje dodatkowe sprawdzanie lub
odzyskiwanie" i jest to powtarzalne za każdym razem pod rząd.

Post by Lawrens Hammond
Zaraz potem odpalony znów bez parametrów, już błędów nie wykrywa.

Tak jest.

Post by Lawrens Hammond
Nie doczytałem się, czy już pierwsze odpalenie zrobiłeś z parametrem
/f, co wtedy? Zamyka prawidłowo system, czy coś tak jakby za
szybko? (np. w trakcie zamykania następuje reset, którego nie
zauważasz, bo i tak restartu się spodziewasz)

Po pierwsze, wtedy jest tak, jak zwykle, tj. tak samo, jakbym "/f"
zarekomendował za drugim, trzecim czy dziesiątym razem. Jeszcze tylko
jednego nie sprawdzałem, zaraz to uczynię: co będzie, gdy "pierwszy
chkdsk" nie będzie sprawdzał C: tylko inną partycję.

Po drugie, żaden reset automatycznie przy "/f" nie następuje, ani
zamknięcie systemu, muszę to zrobić ręcznie i przebiega moim zdaniem
prawidłowo.

Post by Lawrens Hammond
Spróbuj zajrzeć do logów systemowych, może tam coś jest nabazgrane?

Których... Właśnie tu wychodzi moje żółtodzióbstwo w NT, na 9x to
mniej więcej wiedziałem, co gdzie siedzi, a tutaj to już całkiem nic
nie wiem... :-/

Post by Lawrens Hammond
Wyłącz "automatyczny ponowny rozruch", może sie coś pokaże?

Też o tym myślałem, ino gdzie to jest...?

Post by Lawrens Hammond
Gdybyś miał dostęp do Knoppixa w wersji minimum 5,

W sumie LiveCD to mam.

Post by Lawrens Hammond
to mam pewną sugestię, dość ryzykowną, więc mimo wszystko, zgraj
całość do obrazu, a potem spróbuj.

Dużo słyszałem o linuksach grzebiących w NTFS, i nie za wiele tam było
pozytywnego. Musiałbym więc zbackupować najpierw cały _dysk_ a nie
partycję, a na to miejsca nie mam, szczególnie, że obecna nagrywarka
coś się nie lubi z moim BIOS-em. Tj. pod Windows chodzi OK, zero
zastrzeżeń, ale (obojętnie od ustawień UDMA w BIOS) żadnej płyty z
niej zabootować nie mogę, następuje freeze kompa i to w różnym
stadium. Sprawdzane na 2 procesorach i różnych pamięciach, jakby co.
:-) Poza tym płyty pod Ghostem (sprawdzałem tylko CD-RW...) nagrywa z
błędami (te same płyty w Nero z normalnymi danymi - no problem). Ale
to tak OT.

Post by Lawrens Hammond
Utwórz w katalogu głównym partycji podkatalog o jakiejś nazwie nie
kolidującej z innymi, tam przenieś całą zawartość dysku, tak, żeby
w katalogu głównym był tylko nowo utworzony.

[...]

A to musi być pod Linuksem? Może jakieś narządko (ale skuteczne!) do
NTFS pod Windows 9x? Mam obok postawionego sprawnego ME (ten sam dysk
fizyczny, ale to akurat możnaby dość bezboleśnie zmienić).

A co z prawami do plików? Nie pójdzie się to czasem kochać?

Post by Lawrens Hammond
Przy okazji - sprawdź pamięć (obecną) MemTest-em, czy jednak nie ma
i tu błędu.

Sprawdzę, w sumie, co mi pozostało. :-)

Choć długo na niej siedziałem przedtem.

A uszkodzona była fizycznie uszkodzona, oberwane 2 kondensatorki. :-)
PRZYLUTOWAŁEM, hehe, ale jeszcze nie miałem czasu, by ją wsadzić i
przetestować. Oczywiście nigdy na niej w 100% polegać nie będę, jeśli
w ogóle ruszy, tylko jako ciekawostkę. Swoją droga mam nadzieję, że to
kondzie albo rezystorki, a nie diody - bo nie wiem, czy w dobrą stronę
wkleiłem... :-)

Teraz mam 128 + 128 + 64, wszystkie SDR SDRAM 133 MHz.

Post by Lawrens Hammond
Jeśli struktura logiczna na dysku jest zdrowa, bo i tak może być,
mimo pokazywania błędów, to zapewne mógł się przywalić jakiś
sterownik, czy inny plik systemowy, gdy z powodu uszkodzenia w
pamięci RAM do pliku zapisały się złe dane. Mam nadzieję, że komp
nie jest (zanadto) podkręcony?

Pentium III, chipset VIA, Hyperion najnowszy zainstalowany.
667 MHz puszczony na 675 MHz, prawie zimny. Na natywnej częstotliwości
to samo, na najniższej (620 MHz) też.

Może jeszcze słów kilka, co może mieć wpływ, choć moim zdaniem nie
powinno...

W MBR siedzi bootmanager GAG.

Plik wymiany ustawiony w granicach (min-max) 256-1024 MB na C:. Około
1 GB wolnego miejsca na C:.

Układ partycji - poza dyskiem 1. właśnie niedawno zmieniałem...
Dysk 1 (0:0):
PRI FAT32 z WinME
PRI NTFS z Win2k
EXT:
FAT32 z danymi (pozostałość z czasów sprzed Win2k)
Nagrywarka (0:1) (w ten sposób, bo na IDE1 (sec) mam słabsze napędy, z
czego jeden robi dziwne rzeczy przy UDMA).
Dysk 2 (1:0):
DYN:
NTFS
Dysk 3 (1:1):
DYN:
NTFS

Na dynamicznych dyskach 2. i 3. (3 GB i 4 GB) jest założona wspólna
partycja NTFS 7 GB z klastrem 8 KB.

[Marsjanin]

Rok 2006 - grudzień. Dokładnie to niedziela, 3-go. Nieco po 2-ej.
Nagle zza rogu Marsjanin wrzuca na pl.comp.os.ms-windows.winnt:

Nie będę robić cancela, bo zbyt się natrudziłem przy tamtych
wypocinach... Ale... Czy zbyt rychłe odpalenie CHKDSK, jeszcze przed
załadowaniem różnych usług oraz programów z autostartu, może skutkować
takimi fałszywymi alarmami? Bo CHKDSK uruchomiony po dwóch minutach od
startu kompa przebiega bez problemu... :-O

[Lawrens Hammond]

Post by Marsjanin
Rok 2006 - grudzień. Dokładnie to niedziela, 3-go. Nieco po 2-ej.
Nie będę robić cancela, bo zbyt się natrudziłem przy tamtych
wypocinach... Ale... Czy zbyt rychłe odpalenie CHKDSK, jeszcze przed
załadowaniem różnych usług oraz programów z autostartu, może skutkować
takimi fałszywymi alarmami? Bo CHKDSK uruchomiony po dwóch minutach od
startu kompa przebiega bez problemu... :-O

IMHO może, bo to może być otwieranie, zamykanie, przepisywanie, etc. różnych
plików przez startujące usługi. Usługa otworzy plik, w tym momencie "cyknie"
go sprawdzacz i wykryje błąd, 5 sekund przed, 5 po, i błędu niet. Dlatego
też dobrze chkdsk sprawdzać bez uruchomionych innych progsów. Poza tym,
systemowej partycji nie sprawdzisz z parametrem, z powodu niemożności
zablokowania dysku na wyłączność, zaproponuje sprawdzenie on-boot.
(Wyobrażasz sobie, by system mial sobie koryto odmontować?) :)
A to, co napisałeś o sprawdzaniu spod K.O., to tak ma, i to jest IMHO
normalne.

Sprawdź to kilka razy, czy jak system się wczyta w całości, to wyrzuci
błędy, czy nie.

[Marsjanin]

Rok 2006 - grudzień. Dokładnie to niedziela, 3-go. Nieco po 3-ej.

Post by Lawrens Hammond

Post by Marsjanin
Nie będę robić cancela, bo zbyt się natrudziłem przy tamtych
wypocinach... Ale... Czy zbyt rychłe odpalenie CHKDSK, jeszcze
przed załadowaniem różnych usług oraz programów z autostartu, może
skutkować takimi fałszywymi alarmami? Bo CHKDSK uruchomiony po
dwóch minutach od startu kompa przebiega bez problemu... :-O

IMHO może, bo to może być otwieranie, zamykanie, przepisywanie,
etc. różnych plików przez startujące usługi. Usługa otworzy plik, w
tym momencie "cyknie" go sprawdzacz i wykryje błąd, 5 sekund przed,
5 po, i błędu niet. Dlatego też dobrze chkdsk sprawdzać bez
uruchomionych innych progsów.

Łatwo powiedzieć, jak mam usługi. A nawet w awaryjnym mi błęda
zasadził, ale tam przecież też ryje po dysku przy wstawaniu.

Post by Lawrens Hammond
Poza tym, systemowej partycji nie sprawdzisz z parametrem, z powodu
niemożności zablokowania dysku na wyłączność, zaproponuje
sprawdzenie on-boot.

No i on-boot żadnych błędów nie ma.

Post by Lawrens Hammond
(Wyobrażasz sobie, by system mial sobie koryto odmontować?) :)

Nie, ale pod 9x Scandisk grzecznie restartował, jak mu coś "grzebło"
po dysku, i tak do skutku, błędów nie raportując...

Post by Lawrens Hammond
A to, co napisałeś o sprawdzaniu spod K.O., to tak ma, i to jest
IMHO normalne.

Uff.

Post by Lawrens Hammond
Sprawdź to kilka razy, czy jak system się wczyta w całości, to
wyrzuci błędy, czy nie.

OK, przy najbliższych odpaleniach będę zawsze testować.

Dzięki za rady i przepraszam za zbędne zamieszanie, jeśli to po prostu
mój falstart. :-|

[Michal Kawecki]

Post by Marsjanin
Dzięki za rady i przepraszam za zbędne zamieszanie, jeśli to po prostu
mój falstart. :-|

Generalnie to nie przejmuj się drobnymi błędami w systemie plików NTFS. One
nie mają wpływu na dostęp do danych. Gdyby powstały kiedyś jakieś większe
błędy, to partycja zostanie oznaczona jako "dirty" i system przy najbliższym
restarcie sam uruchomi procedurę jej naprawy.

[Marsjanin]

Rok 2006 - grudzień. Dokładnie to niedziela, 3-go. Nieco po 12-ej.

Post by Michal Kawecki

Post by Marsjanin
Dzięki za rady i przepraszam za zbędne zamieszanie, jeśli to po
prostu mój falstart. :-|

Generalnie to nie przejmuj się drobnymi błędami w systemie plików
NTFS. One nie mają wpływu na dostęp do danych. Gdyby powstały
kiedyś jakieś większe błędy, to partycja zostanie oznaczona jako
"dirty" i system przy najbliższym restarcie sam uruchomi procedurę
jej naprawy.

O, to cenna uwaga.
Notabene, pliki są skompresowane (na C:).
Potwierdzam falstart, zrobiłem trzy restarty systemu, jak odpaliłem
chkdsk gdy dysk się już uspokoił - żadnych błędów... O ja głupi. :-)

[Lawrens Hammond]

Post by Marsjanin
O, to cenna uwaga.
Notabene, pliki są skompresowane (na C:).

Nie powinno to mieć zbyt wielkiiego znaczenia. Zresztą, taki np. dllcache
jest kompresowany domyślnie, nawet, jak nie zadasz kompresji przy
formatowaniu.

Post by Marsjanin
Potwierdzam falstart, zrobiłem trzy restarty systemu, jak odpaliłem
chkdsk gdy dysk się już uspokoił - żadnych błędów... O ja głupi. :-)

Raczej cenne spostrzeżenie. Albowiem ktoś inny, mający podobny problem,
znajdzie sobie, że niech poczeka i wtedy spróbuje. Dobrze, że mając
wątpliwości podzieliłeś się nimi, dzięki czemu wspólnie doszliśmy do
sensownego zakończenia.
Powodzenia :)

[Marsjanin]

Rok 2006 - grudzień. Dokładnie to niedziela, 3-go. Nieco po 23-ej.

Post by Lawrens Hammond

Post by Marsjanin
Potwierdzam falstart, zrobiłem trzy restarty systemu, jak odpaliłem
chkdsk gdy dysk się już uspokoił - żadnych błędów... O ja głupi.
:-)

Raczej cenne spostrzeżenie. Albowiem ktoś inny, mający podobny
problem, znajdzie sobie, że niech poczeka i wtedy spróbuje. Dobrze,
że mając wątpliwości podzieliłeś się nimi, dzięki czemu wspólnie
doszliśmy do sensownego zakończenia. Powodzenia :)

Dzięki za słowa otuchy, choć wątek zrobił sie nam jak na taki problem,
przydługi. :-)

[Lawrens Hammond]

Post by Michal Kawecki

Post by Marsjanin
Dzięki za rady i przepraszam za zbędne zamieszanie, jeśli to po prostu
mój falstart. :-|

Generalnie to nie przejmuj się drobnymi błędami w systemie plików NTFS. One
nie mają wpływu na dostęp do danych. Gdyby powstały kiedyś jakieś większe
błędy, to partycja zostanie oznaczona jako "dirty" i system przy najbliższym
restarcie sam uruchomi procedurę jej naprawy.

I tu jest dodatkowa, prócz bogatych praw dostępu, przewaga NTFS nad FAT.